2011/09/28

tubes

Jestem zachwycona moim nowym odkryciem. Przeglądając zdjęcia z targów w Bolonii na stronie Architonic, natknęłam się na firmę TUBES, która produkuje grzejniki. Ich kolekcja ELEMENTS zniewala swoją prostotą, kształtem, kolorem. Grzejnik przestał być szkaradnym elementem wystroju wnętrza. TUBES uczyniło go elementem sztuki.

I am delighted with my new discovery. When I was looking through the photos from the fair in Bologna on Architonic fan page, I came across a company - TUBES - which manufactures radiators.Their collection called ELEMENTS charmes its simplicity, shape, color. The radiotor is no longer an ugly decor. TUBES made ​​him an element of art.


SOHO




ADD - ON





MILANO




MONTECARLO




SQUARE






T.B.T.





Zdjęcia z targów zrobione przez ARCHITONIC
Photos from the fair by ARCHITONIC





by kimbbne

2011/09/23

Toaletka / Dressing table

Toaletka - jest to jeden z tych mebli, który przetrwał stulecia i jest ważnym elementem (ja bym powiedziała, że wręcz obowiązkowym) we wnętrzu. 


Obecnie wybór toaletek jest ogromny! Od klasycznych po nowoczesne. Stare lub/i designerskie. Małe, które można postawić na parapecie oraz duże, które stanowią osobny mebel w sypialni - w zależności od naszych potrzeb i uwarunkowań mieszkalnych. A wszystko to po to, aby ułatwić nam poranną toaletę oraz, żeby gdzieś móc schować nasze wszystkie błyskotki i kosmetyki, bo listów miłosnych już niestety nie otrzymujemy.


Toaletki mogą być białe
Dressing tables can be white









Toaletki mogą być kolorowe
Dressing tables can be colourful






Toaletki mogą być też drewniane i fornirowane
Dressing tables can be wooden and with veneer










Ja swoją dostałam od przyjaciół, którzy robili generalny remont w mieszkaniu i pozbywali wszystkich starych mebli. Od razu wpadł mi w oko stolik-biureczko z lat 60-tych:) Początkowo rzeczywiście używałam go do celów biurowych jako stolik pod laptopa, ale z czasem (wraz ze wzrostem zapotrzebowania na przestrzeń biurową) przekształciłam go w toaletkę. I obecnie nie wyobrażam sobie, że mogłabym jego/jej nie mieć.

Po prawej:
stolik-toaletka z lat 60-tych -> zdobycz
szafa z lat 60-tych -> zakup na Allegro
stara walizka pod szafą (przechowuję w niej apaszki i szaliki) -> kupiona w antykwariacie
stara (zepsuta niestety) maszyna -> podarek od nieznajomej Pani, która chciała ją wyrzucić
krzesło -> Ikea SNILLE
mini komoda (na toaletce) -> Ikea MOPPE
lusterko -> Ikea TRENSUM
lampka nocna -> prezent urodzinowy
stary wieszak -> kupiony na pchlim targu
secesyjna rama -> kupiona w antykwariacie


Dla mnie bardzo ważne jest odpowiednie uporządkowanie rzeczy tak, aby miały swoje miejsce i były łatwo dostępne. Wieszak kupiłam z myślą o ekspozycji kapeluszy, jednak postanowiłam go wykorzystać w zupełnie inny sposób. Zawsze miałam problem z koralami i naszyjnikami, które przechowywałam w starej wazie. Raz, że zaplątywały się, a dwa, że używałam tylko tych na wierzchu, zapominając, co skrywa się na dnie. Wieszak był idealnym rozwiązaniem mojego problemu. Nie dość, że teraz mam wszystkie naszyjniki na widoku, to jeszcze mogłam je posegregować kolorystycznie:) Niestety choć wieszak duży i pojemny, nie wszystkie moje korale się na nim zmieściły. Dlatego musiałam znaleźć miejsce dla nich. Od jakiegoś już czasu bardzo podobają mi się kryształy, zwłaszcza te z lat 80-tych. Do niedawna były one też uznawane za śmiecie, gdyż naszym rodzicom przypominały czasy komunizmu. Ja zaczęłam je kupować po kilka złotych za jeden, a obecnie wiem, że ich cena znacznie wzrosła i niektóre są wyceniane nawet na 100 - 200zł!! Gdy kupowałam swoje kryształy, starałam się wybierać takie nie za duże. Miały być one na jakieś przekąski, słodycze etc., a w rezultacie stały się elementem ozdobnym mojej toaletki. Przechowuję w nich większe korale, broszki czy różne monety, które zbieram. Kryształowa misa idealnie nadała się do uporządkowania moich toników, mleczek, kremów do rąk i stóp, mgiełek itp. Natomiast fikuśne spinki oraz podłużne błyszczyki trzymam w tzw. tealighterach.

wieszak i kryształy -> kupione na pchlim targu
indyjskie puzderko -> prezent od mamy kolegi


 Ponieważ moja toaletka ma TYLKO 2 szuflady, musiałam poszukać czegoś, co pomieściłoby resztę moich kosmetyków. Oczywiście zaglądnęłam do Ikei:) Mini komoda ze sklejki to idealne miejsce dla moich spinek i gumek do włosów, kolczyków, kosmetyków kolorowych i tych do manicure. Postanowiłam tez jedną małą szufladkę przeznaczyć na rzeczy niesklasyfikowane tzn. np na filmy do wywołania, dodatkowe guziki, które są dodawane do nowych bluzek czy spodni, podręczny zestaw igieł, klipsy, agrafki, baterie etc. 

Na wieszaku obok korali i naszyjników powiesiłam również mniejsze bransoletki, a te większe postanowiłam wyeksponować na platerowej tacy, którą też kiedyś kupiłam z myślą o zupełnie innym przeznaczeniu:)

Toaletka nie byłaby kompletna bez zdjęć, którymi lubię się otaczać.

mini komoda -> Ikea MOPPE
platerowa taca i kryształowa misa -> kupione na pchlim targu


by kimbbne







2011/09/22

Moje biuro / My office

Postanowiłam sfotografować swoje mini biuro, czyli miejsce, gdzie obecnie spędzam najwięcej czasu. Miejsce zainspirowane skandynawskim designem, ukochaną bielą i kontrastującą szarością. Miejsce wielokulturowe - meble ze Szwecji, Polski oraz z Francji - czyli takie, gdzie polskie antyki spotkały się ze współczesnym designem. 

Stół do pracy wygodny, bo kwadratowy -> Ikea Melltrop.
Po prawej: polska szafa z lat 60-tych (w tle).
Po lewej: rama z okresu międzywojennego,
tablica magnetyczna ->Ikea Spontan,
lampa podłogowa -> Ikea Lersta,
gazetnik w stylu Bauhaus.


Wycinki z gazet i koszyki na pisaki, ołówki, taśmy i linijki.
Ulubiony kubek -> Home&You.
Cienkopisy.


Mój ukochany komputer:) 


Stara rama a w niej lampki -> Ikea.
Na magnetycznej tablicy projekty, inspiracje, pocztówki od znajomych, zdjęcia.
Lampa podłogowa przyozdobiona kryształkowym łańcuchem i kokardką z tiulu. 


Regał wg mojego projektu wykonała firma Wesmar: 
półki rozmieszczone na wysokość segregatorów i pudełek,
kolor szary z białymi plecami.
Torba eko na zakupy zawsze pod ręką.
Wygodny fotel -> Toy by Philippe Starck.

by kimbbne

2011/09/18

Rysunki / Drawnings

Wczoraj znalazłam teczkę, która pod tajemniczym tytułem - "graficzne" - kryła kartki zakolorowane przez mojego brata, gdy miał kilka lat. To było niesamowite odkrycie! 

Yesterday I found a briefcase with the mysterious title - "graphics" - which hide lots of sheets of paper coloured by my brother when he was a few years old. It was amazing discovery! 


Szkoda, że moje rysunki z lat przedszkolnych nie przetrwały do dziś… za wyjątkiem jednego, który był na wyburzonej obecnie już ścianie w mieszkaniu rodziców. Na szczęście udało mi się jemu zrobić zdjęcie:)

Unfortunately my drawnings from my kindergarten years have not survived to this day… except for one drawning which was on the wall at my parents home. Luckily I took a photo before this wall was demolished:)


Ja uwielbiałam rysować!! Zawsze starałam się oddawać realizm i pamiętam, że nie rozumiałam jak dzieci mogą rysować niebieską trawę czy czerwone słońce. Pamiętam też, że mając chyba 5-6 lat, zaczęłam eksperymentować, aby zrozumieć ten surrealistyczny punkt widzenia rzeczywistości. Chyba nie spodobał mi się, bo z wiekiem czasu tworzyłam coraz bardziej realistyczne obrazy. Lubiłam szkicować ołówkiem. Pamiętam też, jak uczyłam się kopiowania obrazków komiksowych - postacie Goofiego, Kaczora Donalda czy Myszki Mickey. W szkole podstawowej tworzyłam plakaty. Jeden był do filmu "Park Jurajski", a drugi związany był z katastrofami biologicznymi. Nie muszę mówić, że moim ulubionym przedmiotem była plastyka:) 

I used to love to draw! I always tried to draw realistic, and I remeber that I didn't understand how other kids can draw a blue grass or a red sun. I also remember that when I was 5 or 6 years old, I began to experiment with this surreal point of view. I don't think I liked it, because I created more realistic images then. I liked a pencil sketch. I also remember that I was learning to copy cartoons - the characters of Goofy, Donald Duck or Mickey Mouse. I created the posters in primary school. One of them was a movie poster - "Jurassic Park" - and the other was about biological disasters. I don't need to tell you that my favorite subject was the art classes:)


Rysowałam przez całe liceum. Zaczęłam w tym okresie tworzyć graffiti. Nawet jedną ścianę w pokoju poświęciłam i rysowałam na niej grubym flamastrem. Może nie był to szczyt sztuki graffiti, ale mi się podobało;) Stworzyłam też wówczas swoje pierwsze tagi. Najpierw podpisywałam się "Cool Gril" lub po prostu "Cool G." Z czasem zaczęłam tagować rysunki skrótem "dne" (to "ne" obecnie mam na końcu "kimbb"). Oficjalnie był to skrót od " dziewczyna nowej ery", ale tak naprawdę pochodził od niemieckiego słowa "dirne" czyli wywłoka, ulicznica. To były piękne czasy dojrzewania:)

I drew throughout my high school. I've stared to draw graffiti. Even I have one wall in my room for drawnings with a thick marker. Probably  it wasn't the best graffiti art but I liked it:) I also made my first tags. I began with " Cool Girl" or just " Cool G." Then I used a shortcut "dne" (thet "ne" it's at the end of my "kimbb"). Officialy, it was a shourtcut from polish "the girl of new era", but it really came from the German word "dirne" which means trollop or bitch. It was a beautiful time of adolescence:)




Dlatego ważne jest, aby dziecku umożliwiać rozwijanie jego pasji. Stworzenie w pokoju kreatywnego kącika jest, rzekłabym nawet, obowiązkowe. Ikea jest jednym z nielicznych sklepów, które doskonale inspirują rodziców. W designie Skandynawskim jest to niezmiernie ważne, aby uczyć dziecka twórczego myślenia. 

Therefore it's really important to allow our kid to develop her/his passion. First you have to create an artistic corner in the kid's room. It's like an obligation for me. Ikea is one of the few shops which inspire parents. In the Scandinavian design it is very important to teach children creative thinking. 



Dodatkowo Ikea umożliwia za stosunkowo niewielkie kwoty zaopatrzyć rodziców w potrzebne sprzęty i materiały.

In addition, Ikea enables  for a relatively small prices to buy the necessary equipment and materials. 









by kimbbne